U mnie nareszcie stoi choinka!! Drzewko kupiłam na ostatnią chwile, nic nowego, każdego roku to samo, zakupy robimy na ostatni moment, a potem jest wielkie zdziwienie, że najlepsze okazje przeszły nam obok nosa. Plan był by zakupić średniej wysokości drzewko, nie to za wysokie nie za niskie.
Stał samotnie na uboczu troszkę skrzywiony, w niektórych miejscach brakowało mu gałęzi, w innych zaś brakowało igieł, dlatego gdzie nie gdzie gałązki były łyse.
Było postawione w pięknej czerwonej doniczce, oddalony od innych drzewek które w stosunku do niego były o niebo ładniejsze. No cóż czego tu się spodziewać za 4 dni mamy Święta, a zostały same wysokie i niskie drzewka co mi nie odpowiadało.
Ku memu zdziwieniu choinka która była gorsza od pozostałych była w perfekcyjnym wzroście, stąd wybór padł na nią. Samotny, odrobinę zaniedbany świerk był już nasz! Doniczka dodała mu uroku co sprawiło ze nie mogłam się mu oprzeć.
Wzięliśmy go mimo, że nie był idealny. Nie musiałam długo się zastanawiać, wiedziałam, że to właśnie to drzewko które przystroi nam domek i będzie nam towarzyszył podczas tegorocznych Świat Bożego Narodzenia. Jak widać po zdjęciach, nie żałuje decyzji zakupu tego drzewka, chociaż jak się patrzy na nie ze strony drzwi po lewej stornie drzewka, wyglada jak by czubkiem opierał się o ściane i co prawda wygląda to dosyć niezdarnie
No nic, jak dla mnie jest idealne!
Najważniejsze by w Święta być razem, w miłości oraz w zgodzie.